niedziela, 9 grudnia 2012

Zapiekanka makaronowa z szynką

Dzisiaj szybki i prosty przepis na zapiekankę makaronową z szynką, cebulą i serem. Oczywiście składniki można zmieniać według upodobań, my pokażemy Wam wersję, którą dzisiaj jedliśmy na obiad. I od razu ostrzegamy: to danie z pewnością nie należy do kategorii dań niskokalorycznych! :) Jeżeli więc macie ochotę na coś pysznego, szybkiego, a w lodówce zalegają Wam składniki, które można wykorzystać to serdecznie polecamy!

Składniki (dla 4 osób):

  • 300 g grubego makaronu (my użyliśmy rurek)
  • 30 dag szynki
  • 25 dag startego sera żółtego (np. gouda)
  • 2 małe cebule
  • 2 duże, kremowe serki topione
  • duża śmietana 12%
  • zioła prowansalskie
  • sól, pieprz
  • 0,5 l wody
  • masło do wysmarowania formy


Do garnka wlewamy wodę, śmietanę, pokrojone serki topione i garść startego sera żółtego. Dokładnie mieszamy i czekamy aż sos się zagotuje. Przyprawiamy solą, pieprzem i ziołami i gotujemy przez minutkę (pamiętajcie, że sery i wędlina mogą być wystarczająco słone). Szynkę kroimy w kostkę, a cebulę siekamy. Do wysmarowanej masłem formy wsypujemy surowy makaron, szynkę i cebulę. Zalewamy sosem i mieszamy. Wierzch posypujemy startym serem. Pieczemy w rozgrzanym do 200 stopni piekarniku przez około 30 minut (dobrze jest w trakcie zapiekania sprawdzić twardość makaronu- jeżeli będzie taki jaki lubicie wyciągnijcie zapiekankę).

Smacznego!

23 komentarze:

  1. Pyszne danie! Lubię takie od czasu do czasu :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo smakowicie to wygląda!! Aż się głodna zrobiłam ;p

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Bardzo smaczne moje dzieci zjadly z apetytem

    OdpowiedzUsuń
  4. duza smietana?? czyli 400 ml?

    OdpowiedzUsuń
  5. Właśnie robię tą zapiekankę, tylko pytanko, mam ją przykryć pokrywką podczas pieczenia?

    OdpowiedzUsuń
  6. Przykryć, makaron wciągnie woda i zapiekanka będzie taka jak ma być :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ja nie przykrywałam,ale można przykryć na ok. 15 minut, po czym zdjąć pokrywkę- ser zdąży się ładnie zarumienić :)

    OdpowiedzUsuń
  8. a ile tej wody dodać do tego sosu? bo nie pisze a aj bladego pojecia nie mam ile jej powinno byc

    OdpowiedzUsuń
  9. a ja głupia ugotowałam wcześniej makaron, i miałam zupę zamiast zapiekanki:-( szkoda. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz...

    OdpowiedzUsuń
  10. a czy to ma być śmietana taka gęsta np. w kubku, czy śmietanka z kartonika?

    OdpowiedzUsuń
  11. Niepokoiła mnie duża ilośc wody, ale zrobiłam jak w przepisie. No i stało się tak jak się obawiałam. Makaron nie zdołał wciągnąć takiej ilości wody. Wszystko pływało. Musiałam odlewać nadmiar tego sosu. Nie wiem jak innym ale i moja cebula sie nie udusiła. Następnym razem cebulę wcześniej usmaże, a wody dodam majwyżej 0,5l, bo razem z dużą śmietaną to i tak sporo sosu. Niemniej przepis dobry. Myslę że jeszcze do niego wrócę.

    OdpowiedzUsuń
  12. Przepis został dokładnie sprawdzony przed umieszczeniem na blogu, wszystko było w porządku, nic nie pływało, wszystko było dogotowane. Możliwe, że to kwestia makaronu, może piekarnika. Przykro mi, że tym razem się nie udało, mam nadzieję, że następnym razem wszystko będzie OK :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Przepis jest doskonały!!! Od dawna szukałam przepisu na tak pyszną zapiekankę, dziękiii!!!!!! :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Mi też niestety wyszła zupa i tak jak wyżej makaron był wczęśniej gotowany. (: Dlatego dla tych, którzy chcą spróbować tego przepisu niech to będzie przestrogą! - nie gotować makaronu przed! ((:

    Ale nawet w postaci zupy - dobre! ;p

    OdpowiedzUsuń
  15. Jest napisane, że do wysmarowanej formy wsypujemy surowy makaron :) w przypadku ugotowanego wcześniej makaronu proponuję zmniejszyć ilość wody do ok. 0,5 litra. Mam nadzieję, że następnym razem się uda :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. wg mnie brakuje tutaj zagestnika czyli dobrej łżki mąki

    OdpowiedzUsuń
  17. Bardzo dobra ta zapiekanka, ale w przepisie jest stanowczo za dużo wody, w trakcie zapiekania musiałam odlać niemal pół litra pysznego sosiku, który zrobiłam, bo była zupa;/ przez co zapiekanka nie była wystarczająco zwarta.. Dodam, że makaron nie był uprzednio gotowany. A cebula właściwie wg mnie niepotrzebna no i twarda ;/ Jeśli ktoś będzie robił z cebulą, to radzę wcześniej zeszklić.

    OdpowiedzUsuń
  18. Ok, w takim razie edytujemy przepis, bo widać mieliśmy szczęście, że przy tej ilości wody zapiekanka wyszła tak jak powinna. Dziękujemy za cenne uwagi :)

    OdpowiedzUsuń
  19. hmm po 25 minutach pod przykryciem i z 10 bez makaron dalej twardy (rurki)

    OdpowiedzUsuń
  20. Zapiekanka wychodzi pyszna, ale trzeba zeszklić cebulkę i dodać ok. 0,5 l wody (ewentualnie troszkę podlać w trakcie pieczenia). Za drugim razem dodałam brokuła i pomidora zrobiła się w ten sposób z zapiekanki studenckiej, zapiekanka na miarę wizyty teściowej ;)

    OdpowiedzUsuń