Sernik a'la snickers

Serniki zdecydowanie nie należą do naszych najulubieńszych ciast ale jak dostaliśmy ten przepis postanowiliśmy się przełamać i spróbować. Co z tego wyszło? Słodko-słone, krucho-kremowo-płynne cudo :) Po pierwszym kęsie stwierdziliśmy jednogłośnie, że smakuje podobnie do wspomnianego snickersa ( chociaż ten z serem nie ma nic wspólnego:)). Przepis został mocno przez nas zmodyfikowany, a proporcje wydają się być idealne- żaden ze smaków nie dominuje, wszystko pysznie ze sobą współgra. 

Składniki ( użyliśmy formy tortowej o średnicy 22 cm):

- ciasto:

• paczka ciastek owsianych bez czekolady
• 4 pełne łyżki masła orzechowego
• 2 łyżki miękkiego masła
• pół tabliczki startej, mlecznej czekolady

- masa serowa:

• 0,5 kg mielonego sera
• 3 jajka
• pół tabliczki startej, białej czekolady
• cukier waniliowy
• 100/150g cukru pudru

- polewa karmelowa

• 200ml śmietanki 30%
• 5 łyżek brązowego cukru
• garść solonych orzeszków ziemnych

Ciasteczka miażdżymy, dodajemy masło orzechowe, zwykłe masło i czekoladę. Wszystko ze sobą dokładnie mieszamy ( spód ma być zwarty ale nie kleisty, nie może też się rozpadać). Wylepiamy dno formy, lekko podklejamy też boki- formę najlepiej wysmarować masłem lub margaryną i oprószyć mąką.

Spód wkładamy do lodówki na czas przygotowywania masy. Żółtka oddzielamy od białek. Białka ubijamy na sztywno, a żółtka, cukier waniliowy, cukier puder i czekoladę miksujemy z serem. Następnie delikatnie łączymy pianę z masą ( masa ma być odrobinę bardziej słodka niż w przypadku klasycznego sernika). Serową masę wylewamy na ciasteczkowy spód i wkładamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika na ok. 1,5h ( wbita w ciasto wykałaczka po wyciągnięciu musi być sucha).

 Na upieczonym i przestudzonym cieście układamy orzeszki i wylewamy karmel ( do podgrzanej śmietanki, wsypujemy cukier i często mieszając, czekamy aż zgęstnieje).

Smacznego!