Kanapka na leniwe wieczory

Oboje dzisiaj późno wróciliśmy do domu i to w tej porze dnia kiedy za późno na obiad, a za wcześnie na kolację. Postanowiliśmy zjeść coś szybkiego, ale sycącego i pysznego. Stąd ta "obiadokolacja", która udowadnia, że kanapki wcale nie muszą być banalne, pospolite i nudne.

Składniki (dla 2 osób):

• bagietka
• masło 
• 1/2 niewielkiej cukinii
• ząbek czosnku
• 2 łyżki oliwy z oliwek
• camembert
• 3 łyżki mleka
• 2 łyżki śmietany 12%
• pieprz, sól do smaku
• ok. 20 dag łososia wędzonego
• 3 liście sałaty lodowej

Bagietkę trzeba przekroić na dwie połowy, a później każdą z nich przeciąć wzdłuż ( nie można przekroić na "wylot" do uzyskania dwóch osobnych części). Rozkładamy i smarujemy masłem.

Wkładamy do nagrzanego do 100-150° piekarnika i przypiekamy aż do momentu, gdy bagietka ładnie się zarumieni. W tym czasie rozgrzewamy na patelni oliwę z oliwek i dodajemy posiekany czosnek.  Gdy się zezłoci, układamy plasterki (ok. 1 cm grubości) cukinii. Solimy delikatnie i podsmażamy do zmięknięcia i zrumienienia. 

W rondelku podgrzewamy mleko, następnie dodajemy rozdrobnionego camemberta. Gdy ser się rozpuści dodajemy śmietanę i przyprawiamy pieprzem.

Na chrupiącą bagietkę układamy porwane liście sałaty, następnie plasterki cukinii, na warzywa rozdrobnionego łososia, a na sam koniec sos serowy. Wszystko można posypać posiekaną natką pietruszki, a sos z camemberta można zastąpić majonezem.

Smacznego!