Składniki:
- 0,5 kg cebuli
- litr bulionu ( może być drobiowy, wołowy lub warzywny)
- oliwa do smażenia
- 2 ząbki czosnku
- 1/4 szklanki koniaku lub białego wina
- sól, pieprz, pieprz ziołowy, chilli do smaku
- śmietana
- grzanki, groszek ptysiowy lub chleb
- mąka do przygotowania zasmażki, która zagęści nasz krem
- garść startego, żółtego sera
Przygotowujemy bulion. Rozgrzewamy patelnię z oliwą i wrzucamy na nią posiekany czosnek oraz pokrojoną w piórka cebulę. Dodajemy posiekane chilli (jeżeli chcemy, żeby zupa była bardziej pikantna dodajemy też pestki).
Dolewamy troszkę wody i dusimy cebulę do zmięknięcia. Gdy cebula jest już prawie miękka dolewamy wybrany alkohol ( nie jest to konieczne, można dusić tylko w wodzie) i dusimy jeszcze parę minut. Następnie przekładamy cebulę do garnka z bulionem i gotujemy ok. 10 minut na małym ogniu.
Doprawiamy solą, pieprzem i pieprzem ziołowym. Następnie miksujemy wszystko blenderem (w razie potrzeby zagęszczamy chlebem, bądź mąką) do uzyskania gładkiego, aksamitnego kremu.
Podajemy go w następujący sposób: na dno talerza wysypujemy starty ser, zalewamy gorącą zupą, ozdabiamy kleksem kwaśnej śmietany i opcjonalnie posiekanym chilli i ziarnami słonecznika. Grzanki z masłem czosnkowym pasują idealnie :)
Smacznego!
Uwielbiam takie zupy! Tą wypróbuję na pewno :)
OdpowiedzUsuńCebulową bardzo lubię, szkoda że mój mąż za nią nie przepada - dlatego gotuję tak rzadko, tylko wtedy gdy nie ma go w domu :)
OdpowiedzUsuńciagle nie mogę się za nią zabrać:)
OdpowiedzUsuńBomba!
OdpowiedzUsuńWypróbowałam dzisiaj ten przepis i zupa wyszła przepyszna. Jakbym mogła prosić jeszcze przepis na grzanki byłoby super. Pozdrawiam, Agata
OdpowiedzUsuńDo zrobienia grzanek można użyć dowolnego pieczywa- tostowe, ciemne lub zwykły chleb. A masło czosnkowe robimy przez zmieszanie masła z czosnkiem i solą lub warzywkiem- wszystko wg własnego smaku. Można dodać zioła prowansalskie. Smarujemy pieczywo masłem i kładziemy na rozgrzaną, suchą patelnię :) Cieszę się, że zupa smakowała. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńna ile porcji starcza taka ilość składników?
OdpowiedzUsuńMyślę, że 6-8 porcji :)
OdpowiedzUsuń...tylko po co ta zasmażka wrrrrrr...
OdpowiedzUsuńWitam.Przed chwilką zrobiłam zupę. Przepyszna. Syn 12 letni się zajadał nią- 3 miseczki zjadł, a na co dzień nie je dużo. Do zupy nie dałam alkoholu. Grzanki zrobiłam takie z tym masełkiem z przepisu,tylko dodałam jeszcze bazylię i oregano, bo innych ziół nie miałam. Jak dla mnie były za miękkie, ale pyszne. To też zrobiłam sam chleb w malutką kosteczkę, bez masła, na suchą patelnię, przyrumieniłam i dały lepszy smaczek zupce. Naprawdę warto ją zrobić. Polecam razem z synem.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńps.I nie dodałam jeszcze, że zrobiłam bez zasmażki.
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy, że smakowało :) zasmażka nie jest konieczna, ale my mieliśmy ochotę akurat na gęstszą wersję kremu :)
OdpowiedzUsuńA jeżeli chodzi o bulion, to jak go zrobić? Rozpuścić we wrzątku kostkę rosołową czy zagotować we wrzątku włoszczyznę?
OdpowiedzUsuńJeżeli lubicie bulion z kostki to może być- spora oszczędność czasu ;) ja zwykle robię bulion z udka z kurczaka, wołowiny albo indyka (co akurat mam) i włoszczyzny :) Smacznego :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie zjadłam zupę cebulową zrobioną według Twojego przepisu - PYCHOTKA! Wszystkim smakowało :)Dziękuję!
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszymy i dziękujemy za budujący komentarz :)
OdpowiedzUsuńZupa wyszła przepyszna, niestety było jej za mało. Mam nakaz od rodziny, by następnym razem zrobić podwójną porcję :) Dziękuję za przepis :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie znalazłam pomysł na zupę krem na niedzielny obiad:)
OdpowiedzUsuńpolecam doprawić białym pieprzem. idealnie pasuje i nadaje ciekawy smak! :)
OdpowiedzUsuńW wielu przepisach widziałam ziemniaka jako zagęstnik. Może tutaj też by się sprawdził?
OdpowiedzUsuńno właśnie krem a nie pływajace cebulowe pióra ;)
OdpowiedzUsuń